Wróciliśmy

No i koniec. Siedzimy sobie pod kocem, w domu, w Warszawie. Za oknem 6 stopni – najgorzej było przy wyjściu z samolotu. Tam ponad 30 – tu mroźny wiatr....

D14 – Ostatki

Koniec. Co tu pisać. Nie będę marnował czasu przy kompie! Jeszcze na chwilę na plażę! Jeszcze do wody! Ehhh. Jutro wyjazd!;( ;(

D13 – Waikiki

Rano plaża. Ostatni dzień, kiedy mogliśmy pobyczyć się na niebiańskiej plaży. Dużo nie ma co pisać, leżenie, leżenie, leżenie. Ale jakie widoki! Eh. Mnie oczywiście poniosło i porobiłem trochę...

D11 – North & south

Dzisiaj wycieczka na samo południe wyspy, razem z Sylwią i Adamem. Było na prawdę niesamowicie, zdjęcia mówią same za siebie. Szczególnie wyprawa do Cofete, przez góry! Przedtem jednak odwiedziliśmy...

D10 – Sun of a Beach

Dzisiaj przede wszystkim są urodziny Marysi 🙂 Dostała prezent (który ma za długie uszy 😛 ) po czym wypożyczyliśmy rowery i pojechaliśmy wreszcie na plażę. Bajka! Kolory jak na...

D9 – Thomson Superfamily

Dzisiejszy dzień określają chyba idealnie słowa piosenki – "Myślę, że nie stało się nic". A na dowód tego niech będzie fakt, że nie zrobiłem ŻADNEGO (!!) zdjęcia. Szok! Thomson...

D8 – Fuerteventura

Dzisiaj wielki dzień. Koniec pobytu na Lanzarote i transfer na Fuerteventure. Jeszcze wczoraj cieszylismy się ze zmiany i mówiliśmy, że to bardzo dobrze, że wyjeżdżamy bo zanudzilibyśmy się tu...

D7 – Puerto del Carmen

Jako, że jutro już opuszczamy wyspę postanowiliśmy odwiedzić jescze jedno spore miasteczko – Puerto del Carmen. Tak na prawde chcieliśmy jeszcze odwiedzić centrum handlowe koło Playa Blanca, gdzie znajduje...

D6 – Gotowanie

Dzisiejszy dzień także spędziliśmy na beztroskim byczeniu się. Nie chcieliśmy jednak wydawac 8€ na leżak i parasol, postanowliśmy pozwiedzać jeszcze miasteczko, jako że nasz pobyt tu powoli dobiega końca.Zdecydowaliśmy...

D5 – Soo

Wyprawa zaczęła się od wypożyczenia samochodu. Kusiło mnie kangoo, ale kosztowało zbyt dużo, więc wypożczyliśmy samochód klasy B (2 od końca cenowo) czyli dresiarski VW POLO 🙂 Zaczęliśmy nasz...

D4 – Byczenie

Dzisiejszy dzień upłynął nam na słodkim lenistwie. Na początku, jak widać na zdjęciach korzystaliśmy z basenu hotelowego, później poszliśmy nad ocean. W sumie nic ciekawego – jak wczasy w...

D3 – Timanfaya

Dzisiaj dostąpiłam ogromnego zaszczytu i mogę opisać dzień 3 w naszym blogu! Nieomieszkam nieskorzystać z tego przywileju:) Dzisiejszy dzien zaczął się niezwykle wcześnie bo o 7.30 (czyli tak jak...

D2 – Arrecife

Dzisiaj wybralismy się do stolicy – Arrecife. Okazało się, że tam jest najbliższy kościół. A niby kraj katolicki… Ale przedtem wzięliśmy udział w odprawie zorganizowanej przez biuro podróży. Mogliśy...

D1 – Przylot

Kiedy jako mały gnojek wyjeżdżałem z rodzicami do Grecji na wakacje (a było to w takich czasach, że większości z czytelników nie było na świecie) zostałem postawiony przed dość...